Na czym skupiła się fabuła?

Historia przedstawia młodego piwowara, który razem z innymi mieszkańcami Widoków postanowili zabić demona, który zagnieździł się w pobliskich lasach. Benjamin ratuje przeszywanego brata przed demonem, jednak stan brata Bena jest krytyczny. Do Widoków przybywa pięcioosobowa grupa, w tym czarodziejka i jej pomocnik, którzy zajmują się demonem. Czarodziejka również udziela pomocy bratu Benjamina, za pewną cenę; przeszywana siostra Bena musi udać się do Sanktuarium, gdzie ma zostać czarodziejką.

Zrozpaczony ojciec prosi Bena, aby się nią zaopiekował w trakcie podróży. Bohater bierze na siebie odpowiedzialność, przez co rozpoczyna on przygodę przez nieznany sobie świat.

Co sądzę o fabule?

Historia jest prosta w konstrukcji. Chłopak z niewielkiej wioski zaczyna przygodę poznając świat i siebie. Nie jest to dla mnie wadą, a zaletą. Dzięki temu nawet osoba zaczynająca przygodę z czytaniem literatury fantastycznej nie powinna mieć problemu ze zrozumieniem treści.

W mojej opinii książka ma zwroty akcji, które mnie, jako mało doświadczonego czytelnika fantastyki zaskoczyły. Przykładem jest sytuacja, gdzie Ben który pomimo, że mógł pozostawić biednego chłopaka na pastwę bandytów postanowił stawić się w jego obronie. Ktoś zapyta: Co w tym niezwykłego? Bohaterowie, często nadstawiają karku. Jest to prawda, jednak nie zmienia to faktu, że fragment ten zapadł mi w pamięć.

Konsekwencją postawienia się bandytom przez Bena było wylądowanie jego i biednego złodzieja w celi. Obaj bohaterowie przez ten czas zapoznają się ze sobą. Z opresji ratuje ich pomocnik czarodziejki, co było dla mnie zaskoczeniem, ze względu na jego charakter. Interesującym zwrotem akcji była ucieczka Bena z córką króla z Sanktuarium, przez co zaczyna się ich walka o przetrwanie.

Jak wypadli bohaterowie w Benjaminie Ashwoodzie?

W mojej ocenie postacie są archetypami: mamy tutaj czarodziejkę, szermierza, bawidamka, będącego skutecznym zabijaką oraz złodzieja. Autor stworzył również standardowego głównego bohatera, cechującego się dobrodusznością, pracowitością oraz talentem do walki na miecze. Pomimo tego, że postać Bena nie jest najciekawszą z postaci ze świata fantastyki, zdołałem ją polubić. Zaznaczę, że jest to u mnie rzadkie, aby jakaś postać została przeze mnie dobrze odebrana i na dłużej zapamiętana.

Na pochwałę zasługują relacje, jakie zostały przedstawione między bohaterami. Podobało mi się to, że w trakcie ćwiczeń szermierki z Sallą miałem szansę dowiedzieć się czegoś o szermierzu. Tak samo było w przypadku rozmów Benjamina z pomocnikiem czarodziejki, który pomimo bycia miłośnikiem kobiet i pijaństwa ma poczucie humoru oraz talent do omów i władania sztyletami. Podobały mi się fragmenty, kiedy pomocnik czarodziejki uczył Bena omów, czyli ćwiczeń które poprawiały giętkość i mobilność ciała.

Podsumowanie

Benjamin Aschwood to pozycja, która pozwoli czytelnikowi wejść do świata przepełnionego przygodą i intrygującymi postaciami. Sądzę, że jest to odpowiednia książka dla osób nie mających obeznania w literaturze fantastycznej. Jest prosta w odbiorze, co jest zaletą szczególnie dla nastoletnich czytelników.

Categories

No responses yet

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *