O czym jest historia w komiksie?

Fabuła przedstawia Batmana, który nie po raz pierwszy jest zmuszony zmierzyć się ze swym największym wrogiem. Księciem Zbrodni o imieniu Joker, który skrzywdził córkę komisarza Gordona. Wróg Batmana wraz z innymi odmieńcami przetrzymują komisarza w cyrku. Joker dręcząc psychicznie i fizycznie przyjaciela Mrocznego Rycerza, chce udowodnić, że wystarczy jeden zły dzień, aby człowiek postradał rozum.

Pomimo, że historia w swoim założeniu może wydawać się prosta przekaz, który zawiera uświadamia odbiorcy, że ten komiks nie jest jednoznaczny w interpretacji. Co oznacza zabójczy żart? W trakcie ponownego czytania nasunęły mi się dwie interpretacje.

Jedna z nich zakłada, że zabójczy żart dotyczy dowcipu, który rozśmieszył Batmana, znanego ze swojej powagi. Końcowa scena pokazuje Jokera i Batmana śmiejącego się wspólnie z dowcipu. Jednak poznając historię Jokera jestem zdania, że zabójczym żartem jest egzystencja ludzka, która trwa chwilę. Biorąc pod uwagę fakt ile istnieje wszechświat jesteśmy na Ziemi dosłownie moment. W historii komiksu jest nam pokazana historia Jokera, zanim stał się szaleńcem. Tak jak Bruce Wayne stracił bliskie osoby.

Podobieństwa między Jokerem a Batmanem

W trakcie rozwoju fabuły rysownik z scenarzystą przedstawili wspomnienia Jokera. W przeszłości był on mężczyzną mającego partnerkę w ciąży. On sam porzucił pracę, aby zostać komikiem w mieście Gotham City. Jednego dnia stracił ukochane osoby. Nie troszcząc się o własne życie bierze udział w przestępstwie włamując się do miejsca przepełnionego chemikaliami.

Do akcji przeciwko napadowi włącza się Batman, jednak nie udaje mu się uratować przyszłego wroga. Wpada on do substancji chemicznej, a kiedy wychodzi na powierzchnię widzimy go jako Jokera śmiejącego się z upiornym wyrazem twarzy.

Pomimo wieloletniej walki z Jokerem Batman nie wie kim był w przeszłości. Kiedy Joker przegrywa starcie z Batmanem, ten proponuję mu pomoc. Kluczową w mojej opinii jest scena, kiedy z twarzy Jokera znika uśmiech stojąc zgarbionym. Wydaje się być przez chwilę nie żartownisiem, a człowiekiem, który cierpi.

Wyznaje Batmanowi, że jest za późno aby mu pomóc. Obydwoje stracili bliskie osoby i jest to coś, co ich łączy, ale Bruce po śmierci rodziców stał się Batmanem. Nieznany z imienia i nazwiska mężczyzn, któremu Batman chciał pomóc stał się Jokerem. Na co dzień część z ludzi, pomimo doświadczeń, które były dla nich bolesne potrafią z nimi żyć pomagając innym. Są też tacy, który swój ból przekształcają w gniew wykorzystując go do czynienia krzywdy niewinnym.